Słowa słówka: Grzech niedoskonałości
Ten nie popełnia błędów, kto nic nie robi. Stara prawda jest już nieprawdziwa. Współczesność w swoim obłędnym pędzie oczekuje perfekcji bez względu na wszystko.
Będzie nostalgicznie, bo i przesilenie wiosenne się udziela, i przemęczenie narasta. A to już niebezpiecznie z punktu widzenia wymagań współczesności. Słaba jednostka, co sięga do emocji, słaba, bo podatna na błędy. Niedoskonałość, mili Państwo, to jeden z peccata capitalia XXI wieku. Grzech ciężki, który zasługuje na potępienie i karę. Nie ma dziś miejsca na „nieperfekcję” i tym przekonaniem karmią nas media. Nie mają Państwo takiego wrażenia? Cała gospodarka, ze szczególnym naciskiem na branże „bezproduktywne”, takie jak kreacja i marketing opętane są wręcz nieodpartą potrzebą układania świata według jednego, uniwersalnego wzorca.
I choć przebiega to pod hasłami „wyrażania siebie”, „wyzwalania emocji” lub też „poszukiwania wolności”, w gruncie rzeczy zmierza w stronę glajchszaltungu – ujednolicenia. No, i są jeszcze suplementy diety, które dadzą nam idealną sylwetkę, wzrok i potencję byka. Tylko gdzie w tym wszystkim jest istota człowieczeństwa – niepowtarzalność, którą dziś postrzega się w kategoriach wady?
Jak niby „wyrazić siebie” gazowanym napojem, który piją miliony ludzi na całym świecie? Idealnie powtarzalnym, mechanicznie doskonałym. Toż to absurd.
Jak niby „wyrazić siebie” gazowanym, idealnie powtarzalnym napojem, który piją miliony ludzi na całym świecie, wyzwolić emocje szytym z jednego wzorca podkoszulkiem z sieciowego sklepu lub znaleźć wolność tylko dlatego, że jeździ się samochodem – jednym z wielu identycznych na drogach? Nie oszukujmy się, to niemożliwe i ciekawi mnie tylko, czy branża, zwana pieszczotliwie „branżunią”, ma świadomość tego, że podcina gałąź, na której siedzi? Konsumentom, pozbawionym indywidualizmu i samoświadomości robotom, nie będą potrzebne reklamy. No chyba, że nowy program z opcją „kup teraz” i „pracuj wydajniej”. Perfekcyjny, niezawodny, bezgrzeszny.
PS: Miało być 2300 znaków, ale Państwo wybaczą – daleki jestem od perfekcji 😉
Dossier autora
Hall Papami jest pisarzem i literatem. Od 34 lat żyje w Polsce i tu skończył studia polonistyczne. Na co dzień zajmuje się prowadzeniem własnego butiku kreatywnego, jak też copywritingiem i content marketingiem. Lubi się śmiać – zwłaszcza z patosu kolegów po fachu.